Kleszcze stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, ponieważ mogą przenosić różne patogeny, w tym bakterie z rodzaju Borrelia, odpowiedzialne za wywołanie boreliozy. W przypadku ugryzienia przez kleszcza, wiele osób zastanawia się, czy badać kleszcza na boreliozę w celu potwierdzenia zakażenia. Jednak warto zaznaczyć, że Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz żadne towarzystwo naukowe nie rekomenduje badania kleszcza.
Dlaczego?
Nawet jeśli badanie wykaże obecność materiału genetycznego krętka Borrelia w kleszczu, nie oznacza to automatycznie, że doszło do zakażenia. Badanie, jedynie potwierdza obecność bakterii w organizmie kleszcza, nie mówiąc nic o jej żywotności czy zdolności do wywołania infekcji u człowieka. Dlatego żaden lekarz na podstawie wyniku badania kleszcza nie zleci antybiotykoterapii.
Co więc powinniśmy zrobić w przypadku ugryzienia przez kleszcza?
Przede wszystkim, powinniśmy jak najszybciej samodzielnie usunąć kleszcza. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy uda nam się to zrobić prawidłowo, warto skonsultować się z lekarzem lub zobaczyć odpowiedni film instruktażowy, który pokaże nam, jak prawidłowo usunąć kleszcza ze skóry. Jeśli kleszcz zostanie usunięty w ciągu 24 godzin od ukłucia, praktycznie nie ma ryzyka zakażenia boreliozą.
Co robić, gdy na skórze pojawi się zaczerwienienie w miejscu ukąszenia kleszcza?
Warto pamiętać, że samo zaczerwienienie w miejscu ugryzienia nie świadczy o boreliozie. Najczęściej jest to reakcja alergiczna na ślinę kleszcza. O boreliozie może świadczyć tzw. rumień wędrujący, który pojawia się po około tygodniu lub dwóch od ukąszenia. Jest to charakterystyczne zaczerwienienie skóry z przejaśnieniem pośrodku, przypominające tarczę strzelniczą.
Można rozważyć wykonanie testów serologicznych po sześciu do ośmiu tygodni od ugryzienia. Testy ELISA, mogą wykazać obecność przeciwciał (IgM i IgG) przeciwko Borrelii. Warto jednak pamiętać, że testy ELISA są testami przesiewowymi i nie potwierdzają zakażenia, dlatego w przypadku dodatnich wyników warto rozważyć dodatkowe badanie potwierdzające, takie jak Western Blott.
A jeśli nie mam rumienia?
Jeśli nie ma rumienia a chcemy upewnić się że nie doszło do zakażenia można wykonać Testy ELISA, na obecność przeciwciał (IgM i IgG) przeciwko Borrelii, po sześciu do ośmiu tygodni od ugryzienia kleszcza.